środa, 11 września 2019

Wszystkie kolory medali mistrzostw Polski



Przełom sierpnia i września to okres zawodów rangi mistrzowskiej na poziomie ogólnopolskim.

W dniach 24-25 sierpnia w Kielcach odbyły się mistrzostwa polski osób z niepełnosprawnościami, start w których zaliczam do udanych.
W kwalifikacjach uzyskałem wynik 602 pkt., który nie był imponujący, ale wystarczająco wysoki aby zostać sklasyfikowanym na I miejscu listy rankingowej.
Ciekawy przebieg i wysoki poziom miały strzelania drużynowe, w których wystąpiliśmy w składzie (Ireneusz Kapusta, Łukasz Ciszek, Mirosław Niedbalski). Strzelając serie ponad 50 pkt. wygraliśmy zawody pokonując kluby z Lublina i Gorzowa Wlkp.. i wystrzeliwują dla Startu Kielce złoty medal.
W strzelaniach indywidualnych, po otrzeźwiającym pojedynku z młodym zawodnikiem z Piasta 25 Rzeszów Jakubem Bysiem, zakończonym wynikiem 6:4, dość gładko pokonałem Piotra Sawickiego z Lublina (6:0) i zameldowałem się w finale. Spotkałem w nim klubowego kolegę Łukasza Ciszka, który po stojącym na wysokim poziomie meczy wygrał ze mną w barażu, strzelając o kilka milimetrów bliżej środka tarczy. Ostatecznie zająłem II miejsce zdobywając srebrny medal.




W dniach 6-8 sierpnia w Bytomiu odbyły się Mistrzostwa Polski Seniorów w łucznictwie klasycznym. Zawody były maratonem łuczniczym, rozgrywanym przez ponad 12 godzin dziennie, w zmiennych warunkach pogodowych. Słabo oceniam swój występ w kwalifikacjach, gdzie wystrzelałem 1181 pkt, zajmując 30 miejsce. Złożyło się na to kilka czynników, zarówno sprzętowych jak i związanych z dyspozycją dnia i błędami w realizacji techniki strzelania. Na szczęście dostępne były dla zawodników tory boczne, gdzie na "pięciu metrach" mogłem w miarę możliwości, pod okiem trenerów Ryszarda Pacury i Ryszarda Olejnika, poprawić pewne aspekty.
Udało się to na tyle, że w rundzie eliminacyjnej zacząłem strzelać bardzo dobrze, zajmując ostatecznie 3 miejsce i brązowy medal na trudnym technicznie dystansie 50 metrów. To mój pierwszy medal wywalczony na Mistrzostwach Polski Seniorów. Bardzo miło będę go wspominał, tym bardziej że zdobycie go wymagało strzelania na bardzo wysokim poziomie w konkurencji z czołówką ogólnopolską.
Strzelania na pozostałych odległościach zakończyły się mniej szczęśliwie, choć stały na wysokim poziomie. Niestety zawalone kwalifikacje powodowały, że szybko trafiałem na zawodników z najwyższym miejsc rankingu. Na 30 metrów przegrałem (3:7) wejście do ćwierćfinału z aktualnym Mistrzem Polski Patrykiem Gołąbczakiem, a na 70 metrów, w 1/16 dokładnie jednym punktem (4:6) z Kacprem Sierakowskim z Marymontu Warszawa.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz