Same zawody były dla mnie ciekawym doświadczeniem. Silna obsada i trudne, wietrzne warunki pogodowe jakie oferuje turniej na Sardynii, nie przeszkodziły w uzyskaniu dobrych rezultatów. Bardzo cieszy mnie rosnące zainteresowanie kibiców. Łucznictwo to sport piękny, ze wspaniałymi tradycjami i warto śledzić zmagania naszych sportowców.
Pojedynek finałowy z reprezentantem gospodarzy Stefano Travisiani, miał burzliwy i dramatyczny przebieg. Losy meczu były niepewne praktycznie do ostatniej strzały, ale ostatecznie walkę finałową przegrałem 6:4 i tym samym stanąłem na II miejscu podium.
Złoty medal w mikście z Mileną Olszewską, rozpoczęliśmy od wysokiego 3 miejsca w rundzie kwalifikacyjnej, na który składał się wyniki Mileny (617) i mój (624), co łącznie dało 1241 pkt. Pierwszy mecz stoczyliśmy z parą z Wielkiej Brytanii Tanią Nadarajah/David Philips (5:3), następnie z reprezentantami gospodarzy Elisabettą Mijno / Stefano Travisiani (5:4), w barażu 18:17. W finale zmierzyliśmy się z parą z Rosji Svetlaną Barantsevą i Antonem Ziapaevem, który zakończył się wynikiem 5:3.
Jeśli chodzi o plany na najbliższy czas, to w tym roku najważniejszy będzie start w Czechach na Mistrzostwach Europy w Pilźnie, a wcześniej również w Czechach II runda Pucharu Europy. Już w najbliższy weekend (16-17 czerwca) wystartuję z zawodach krajowych „Koziołek” w Lublinie.
Składam serdeczne podziękowania dla całej polskiej drużyny, w szczególności dla Mileny za wspólne złoto, trenera Ryszarda Pacury za cierpliwośc, Adama za fajne zdjęcia i Pawła za asystę podczas strzelań. Dziękuję też wszystkim kibicom, przyjaciołom oraz rodzinie za gorący doping.
Jesteście SUPER!
Galeria zdjęć (fot. Adam Dudka):
https://photos.app.goo.gl/cTIzzWb3gYrXfQSG3
Pełne wyniki:
https://worldarchery.org/
Linki:
- parasportowcy.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz