Udana II Runda PP w Hadlach Szklarskich

I miejsce w II Rundzie Pucharu Polski Seniorów w Hadlach Szklarskich, w dniach 18-19 lipca 2020 r.

Zadecydował rzut monetą

Rano, po odwołaniu I części zawodów, ze względu na fatalny stan torów łuczniczych, postanowiłem zrezygnować i wrócić do domu. Spakowałem łuk, poszedłem się pożegnać z organizatorem i poprosić o usunięcie z listy startowej. Pan Jacek Trojnar zwrócił mi uwagę, żebym nie rezygnował tylko strzelał, bo jestem "w gazie". Po drodze do samochodu, podniosłem leżące na drodze 50 gr. Wsiadłem do auta i zadzwoniłem do trenera Ryszarda Olejnika, ze wracam. Wtedy przyszła mi do głowy myśl, że rzucę monetą - orzełek zostaję, reszka wracam do domu... gdyby wypadła reszka nie musiałbym pisać poniższego tekstu ;) ...

Za mną udane zawody wyczynowe, zakończone najwyższym jak dotąd własnym wynikiem sezonu w kwalifikacjach - 646 pkt (320, 326) i bardzo dobrym występem w eliminacjach, które dały mi I miejsce podium. Super warunki, brak wiatru i upału, pozwalały na bardzo dobre strzelanie. Takie też momentami było, o czym świadczy całościowy wynik.

Z zawodów jestem bardzo zadowolony, szkoda tylko kilku nieudanych strzałów, które zaważyły na niepobiciu przeze mnie rekordów polski, było do nich bardzo blisko. Niestety utrzymanie koncentracji na wszystkie oddane strzały było tego dnia poza moim zasięgiem. Wiem, że mam jeszcze zapas i jestem w stanie strzelać lepiej, ale też wiem, że łucznictwo uczy pokory i byłbym bardzo zadowolony gdybym tak wysoką formę utrzymał do końca tego sezonu.

Jeśli chodzi o pojedynki eliminacyjne, to system pucharowy rządzi się swoimi prawami i przy wyrównanym poziomie można z każdym wygrać, bądź przegrać. Udawało mi się wygrywać, ale wszystkie przejścia były wyrównane i o każdym secie decydowały pojedyncze punkty.

W 1/4 finału spotkałem się Arkadiuszem Smolińskim (ULKS ZRYW Dobrcz), z którym wygrałem 6:4, następnie z Michałem Basiurasem (KS Społem Łódź) (6:2) i finale z Kacprem Sierakowskim (Marymont Warszawa) - 6:5 po barażu (*8:8). Średni wynik strzelań w eliminacjach, jaki uzyskałem na tych zawodach wyniósł ok. 9,1 pkt. Dobry występ wzmocnił także moją pozycję w rankingu pucharowym. Obecnie jestem w czołówce, z dorobkiem 42 pkt. (nie ma jeszcze oficjalnego protokołu).

Zawody nie odbyły się bez komplikacji. Tory łucznicze w Hadlach Szklarskich zostały niedawno zniszczone przez powódź błyskawiczną. Organizator próbował ratować sytuację rozkładając na linii strzelań plandeki. Niestety pod nimi zrobiło się grzęzawisko i nie było możliwości stabilnego strzelania. Sytuacja zmusiła organizatorów do odwołania dopołudniowej części zawodów. Po rozłożeniu płyt, w godzinach popołudniowych strzeliliśmy regulaminowe 72 strzały, które zostały zaliczone do rankingu pucharu oraz do ekstraklasy łuczniczej.