niedziela, 19 stycznia 2025

Czy Stasz był wikingiem? Chcecie wierzcie, lub nie wierzcie...

Stasz Kmiotko strzela z łuku w Parku Miejskim im. Górników Siarkowych, w Staszowie, w tle dawny drewniany kościół. Autor AI 


Początki Staszowa

W bieżącym roku obchodzimy 500. rocznicę nadania Praw Miejskich, ale jak stary w rzeczywistości jest Staszów?

Zadając sobie pytanie, szybko trafiamy na popularną historię Staszowa, świetnie opracowaną, z podaniem dostępnych wówczas źródeł i wydaną w 1918 roku przez ks. Wawrzyńca Sieka, w której znajdziemy informację, że „Nazwa Staszowa zmierzchłych sięga czasów. W pierwszem przejściu Tatarów zbezczeszczony został kościół drewniany w Staszowie, na nowo zostaje poświęcony w 1245 r. (Dane statystyczne guberni Radomskiej Dołgorukowa). A przecież kościół już kilkadziesiąt lat stać musiał przed przejściem Tatarów., podobnie twierdzi ks. Jan Wiśniewski, który w opisie Staszowa, w cenionym dziele „Dekanat Sandomierski” pisze: „Pierwszy kościół w Staszowie, drewniany, zgorzały w czasie napadu na Polskę w 1242 r.”.

Są to tylko, opisy bez dokładnego ustalenia źródła, bo o Staszowie nie dowiemy się wiele z najstarszych dokumentów pisanych, które we wczesnym średniowieczu nie były powszechne, a w dodatku wiele zaginęło lub zostało bezpowrotnie zniszczona.

 

Biskup Jan Grot konsekruje kościół św. Bartłomieja

Mamy wspaniały akt konsekracji kościoła pw. Św. Bartłomieja z 1345 roku z którego możemy się coś konkretnego dowiedzieć o Stanisławie (Staszu) Kmiotko – bo jest on wymieniony jako dobrodziej parafii, który przekazał na jej rzecz dwa łany ziemi z jeziorem oraz łąkę. W tłumaczeniu wykonanym ze wspomaganiem sztucznej inteligencji czytamy: „Do tegoż kościoła, obecnie osobiście ustanowionego, szlachetni mężowie i dziedzice Stanisław zwany Kmiotko [Kunontko] w Staszowie przekazali proboszczowi tegoż kościoła, kimkolwiek on by w danym czasie był, dwa łany z jeziorem oraz jedno łąkę w kierunku domu proboszcza tegoż kościoła.”

Analizując akt konsekracji warto zwrócić uwagę na fragment „proboszczowi tegoż kościoła, kimkolwiek on by w danym czasie był”, który można intepretować na dwa sposoby. Można sądzić, że biskup Jan Grot nie znał imienia pierwszego proboszcza Staszowa, któremu Stasz Kmiotko przekazywał dobra. Musiało to być dawno, tak że w pamięci ludzkiej i kościelnej nie zapisało się imię pierwszego proboszcza. Tak naprawdę zapis ten jest niejasny, bo może również być opisem stanu wówczas obecnego, w którym żyjący Stasz Kmiotko, przekazuje swoją ziemię, a pozostali dobroczyńcy dają różnego rodzaju uposażenie?

 

Stasz był z Bogorii?

Ciekawostka, bo często jest podawany wg. mnie błędny fakt, że Stasz był z rodu Bogoriów, czego zupełnie nie potwierdza akt konsekracji, w którym na sam koniec bardzo starannie wymieniani są dobrodzieje i na pewno byłaby także podkreślona przynależność Stasza. Był on najprawdopodobniej lokalnym dziedzicem, kmiotkiem, który postanowił przekazać część swojej ziemi na budowę i zaopatrzenie niewielkiego pewnie i drewnianego kościoła, centrum niedużej osady. Zastanawiam się skąd taki pomysł i przypisywanie Staszowi Kmiotko przynależności do rodu Bogoriów, którzy czym zmartwię wielu czytelników, nie pochodzili z pobliskiej Bogorii, ale z położonych nad Wisłą Skotników odległych o około 40 km.

 

I znowu ten grot!

Na szczęście oprócz ulotnych, trudnych w interpretacji i niepewnych źródeł pisanych, obarczonych niekiedy błędami, czy to wynikającymi z niepoprawnego zapisu, słabego tłumaczenia itd. są inne materialne wskazówki.

W 2019 roku podczas badań terenowych, przed rozpoczęciem prac budowy Parku im. Górników Siarkowych, przez Jarosława Wosia ze Stowarzyszenia Historyczno-Archeologicznego im. 2 Pułku Legionów, odnaleziony został grot strzały (ze skręcaną „tordowaną” tulejką). Według opisu i datowania wykonanego przez archeologa Marka Florka z Instytutu Archeologii UMCS w Lublinie „… grot jest pierwszym zabytkiem wczesnośredniowiecznym (sprzed końca XIII w.) znalezionym na terenie Staszowa”. Według innych źródeł znaleziony w Parku grot strzały, określany jest jako "Grot Słowiański" i datowany na VIII-XII wiek [źródło: Strzała słowiańska - Łucznik Blog].

To nie potwierdza oczywiście istnienia osady, ale daje do tego dość mocną przesłankę. Być może potwierdzać także historię o istniejącym, zbezczeszczonym lub spalonym przez Tatarów kościele. Aby się o tym przekonać, należałoby przeprowadzić badania archeologiczne otoczenia kościoła Św. Bartłomieja. Może w ten sposób historia Staszowa zostałaby rozciągnięta w czasie, nie tylko do I połowy XIII wieku, a może trochę dalej.


Staszów, woj. świętokrzyskie. Grot z zadziorami i tulejką. Rys. M. Florek. źródło: Wczesnośredniowieczny grot strzały ze Staszowa


Gdzie jest grób Stasza Kmiotko? 

Dobre pytanie, które zadał mi kolega i być może mam na nie odpowiedź. Z dużym prawdopodobieństwem znajdował się w legendarnym drewnianym kościele, który miał być spalony przez Mongolskich najeźdźców. Jeśli tak i jeśli obecny kościół pw. Św. Bartłomieja został odbudowany na jego miejscu, to znajduje się pod lub w pobliżu obecnej budowli. Jest to też kolejna przesłanka, że Stasz już nie żył w momencie konsekracji (1345) obecnego kościoła św. Bartłomieja, bo to właśnie w nim spoczęłyby jego doczesne szczątki.

 

Czy Stasz był Wikingiem?

Na pewno był Stasz ciekawą postacią swoich czasów, założył osadę, zbudował kościół i zapisał się w historii. W miejscu które stworzył, szlachetnie urodzeni odbudowali kościół „z białego kamienia”. Osada przetrwała, wzrastała i ostatecznie została miastem. To mi przypomina sceny z filmowych seriali o wikingach. Niewielka osada, charyzmatyczny gospodarz, który dzięki sile woli przezwycięża trudności. Znaleziony w Staszowie grot strzały świadczy, że Staszowi i jego potomnym, nie obca była  wojaczka. Mam nadzieję, że jednak wikingiem nie był, a podobnym Piastom, poczciwym, gościnnym i szczodrym gospodarzem. 

Mam też nadzieję że historia Staszowa, sięga dalej niż do XIV wieku na który wskazują źródła pisane, dalej niż do XIII wieku na który wskazuje historia popularna i że jest bliska początkom Państwa Polskiego, a wtedy żartobliwe pytanie o wikingów jest już nie tylko śmiesznym clickbaitem. 


Materiały źródłowe:

Akt konsekracji kościoła Św. Barłomieja (tłumaczenie ze wspomaganiem AI)

My, Jan, z łaski Bożej i Apostolskiej, biskup krakowski, na chwałę Wszechmogącego Boga i Jego chwalebnej Matki Dziewicy oraz na cześć Boga, konsekrowaliśmy w Staszowie kościół ku pamięci Świętego Bartłomieja Apostoła. Ustanowiliśmy dedykację tegoż kościoła w oktawie Świętej Trójcy, aby co roku była obchodzona. Do tegoż kościoła, obecnie osobiście ustanowionego, szlachetni mężowie i dziedzice Stanisław zwany Kunontko w Staszowie przekazali proboszczowi tegoż kościoła, kimkolwiek on by w danym czasie był, dwie łany z jeziorem oraz jedno łąkę w kierunku domu proboszcza tegoż kościoła.

Andrzej z Zborowic zapisał dziesięcinę ze swojej uprawy w Zborowicach, zaś szlachetny Piotr z Bogorii ofiarował swoją dziesięcinę w Rytwianach i Widuchowej, składając w darze całe ziarno na wieczne czasy. Wszystko to uczynili w nadziei na Bożą łaskę i dla upamiętnienia swoich bliskich, którzy zasnęli w Chrystusie. Ustanowiono również, aby w każdy z czterech okresów roku proboszcz tegoż kościoła odprawiał nabożeństwa wigilijne za dusze oraz jedną mszę za zmarłych w każdy poniedziałek. Na potwierdzenie tego dokumentu dołączono naszą pieczęć oraz pieczęcie wyżej wymienionych. Sporządzono i wydano w Staszowie dnia dwunastego przed kalendami września roku Pańskiego tysiąc trzysta czterdziestego piątego, w obecności szlachetnych mężów: Mikołaja, kantora, Nocilao, kustosza, Jana, scholastyka krakowskiego i kieleckiego, Włodzimierza z Kazuchowa, Dobrzesława z Kurowa, kasztelana dobrzyńskiego, Zbigniewa z Oleśnicy, dziedziców i innych licznych wiarygodnych świadków.

 

Czy Stasz Kmiotko był z rodu Bogoriów (analiza tekstu przez AI)

Stanisław Kmiotko (zwany również Kunontko) wspomniany w dokumencie nie wydaje się być bezpośrednio związany z rodem Bogoriów. Ród Bogoriów był jednym z wpływowych rodów rycerskich w średniowiecznej Polsce, a jego przedstawiciele odgrywali istotne role w polityce, kościele i administracji. W przypadku Stanisława Kmiotko: Nie używa on herbu ani tytułu charakterystycznego dla Bogoriów (np. Bogoria). Dokument wyraźnie oddziela osoby z rodu Bogoriów, takie jak Piotr z Bogorii, od Stanisława Kmiotko. Piotr z Bogorii ofiarował dziesięciny w Rytwianach i Widuchowej, co jest jednoznacznym dowodem na jego przynależność do rodu Bogoriów. Stanisław Kmiotko określany jest raczej jako lokalny dziedzic w Staszowie, co sugeruje, że jego pozycja była niezależna od wpływowego rodu Bogoriów. Możliwe jednak, że Stanisław Kmiotko mógł współpracować z członkami rodu Bogoriów lub być związany z nimi w ramach lokalnych układów społecznych czy administracyjnych. Aby to jednoznacznie potwierdzić, potrzebne byłyby dodatkowe źródła historyczne, jak księgi ziemskie czy rodowe.


Ciekawy link:

Strzała słowiańska - Łucznik Blog

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz